piątek, 2 września 2011

Kamienny krąg Drumskinny

Niewiele się zmieniło odmojej ostatniej wizyty w tym miejscu. Gdybym musiała w jednym zdaniu określićjego położenie, użyłabym zwrotu "in the middle of nowhere". Poprzednimrazem przyjechaliśmy tu od strony południowej. Tym razem zaś dostaliśmy siętutaj od wschodu wąskimi, odludnymi dróżkami przypominającymi jazdęrollercoasterem. Trasa dłużyła mi się okrutnie i już zaczęłam nawet podejrzewaćPołówka o haniebne intencje pozbycia się mnie poprzez wywiezienia mej zacnejosoby tam, gdzie diabeł mówi dobranoc.

  

Miejsce położone jest wzupełnej głuszy, w szczerym polu, ale dzięki temu nie straciło zbyt wiele zeswej autentyczności. Wyobrażacie sobie sędziwy kamienny krąg w nowoczesnymcentrum? Na środku jakiegoś osiedla? Bo ja nie bardzo.

  

Wszystko wyglądało mniejwięcej w taki sposób, w jaki zapamiętałam to miejsce dwa lata temu.Sfotografowałam tablicę informacyjną, której nie było tutaj w 2009 roku iruszyłam dalej. Przywitałam się z zerkającą zza ogrodzenia krową także nieobecnątu dwa lata temu i to tyle jeśli chodzi o nowości. Krąg nadal taki krzywy jakibył.

  

Drumskinny to nie tylkokrąg z epoki brązu. To mini-kompleks składający się także z położonego obokokrągłego kurhanu usypanego z ziemi i kamyków. W czasie wykopaliskprzeprowadzonych tutaj w latach 60-tych przez grupkę archeologów z HarvardUniversity w kopcu nie natrafiono na żadne ślady szczątków ludzkich. Znaleziononatomiast garstkę artefaktów pochodzących prawdopodobnie z neolitycznegookresu. Kurhan jest dość niski i ma średnicę czterech metrów. Od jego środkabiegnie piętnastometrowy rząd niewielkich, pionowych kamyków. Szesnaście z nichto autentyki, pozostała ósemka to imitacje.


  


Największym obiektem tegokompleksu jest liczący 13 metrów średnicy kamienny krąg. Oprócz tego, że jeston położony na pochylonym terenie, cechuje go prawie idealna geometrycznaforma. Krąg utworzony jest z 39 kamieni różniących się wielkością i kształtem.Na części z nich widnieją trzy litery: MOF. Nie ma sensu tworzyć na ich tematnie wiadomo jak skomplikowanych teorii. Oznaczenia te nie zostały przecieżwyryte przez budowniczych kręgu, lecz przez Ministry of Finance w celuoznaczenia replik kamieni ulokowanych w miejscu brakujących głazów.

  

Kamienne kręgi to jeszczejedna z tajemniczych atrakcji wyspy. Przypuszcza się, że konstrukcje te mogłysłużyć do obserwacji astrologicznych, religijnych rytuałów, czy chociażbypełnienia funkcji kalendarza: na przykład określania najdłuższego inajkrótszego dnia roku.

  

Najwięcej kamiennych kręgów spotkać można w hrabstwachKerry, Cork, Fermanagh, Tyrone i Derry. Co ciekawe, te występujące na południukraju składają się najczęściej z mniejszej liczby większych kamieni, północnekręgi są z kolei większe pod względem średnicy, ale zbudowane z mniejszychkamieni.