Stało się.
Dotrwaliśmy do końca 2022 roku, mimo że pierwszy kwartał mijającego roku okazał się bardziej "bombowy", niżbyśmy chcieli, i postawił pod wielkim znakiem zapytania całą resztę roku. Szczęśliwie jednak Putin nie spuścił nam na głowy atomówki, a wojna na Ukrainie nie rozlała się na Polskę, choć oczywiście kraj boleśnie oberwał rykoszetem.
Po wstępnej panice - jakkolwiek okrutnie by to nie zabrzmiało - przeszliśmy nad tym do porządku dziennego, i dziś w Irlandii nie odczuwa się toczącej się wojny. Patrzy się raczej na nią z dystansu jak na inne konflikty zbrojne "za górami, za lasami, za siedmioma dolinami".
Prawdę powiedziawszy, nie bardzo mnie to dziwi - Irlandię toczy choroba, a nawet kilka nieprzyjemnych dolegliwości, z czego jedną z największych jest zdecydowanie kryzys mieszkaniowy i horrendalne ceny najmu. Irlandczycy mają zatem pod dostatkiem swoich własnych problemów.
Koszty życia w Irlandii Anno Domini 2022 nigdy jeszcze nie były tu tak wysokie jak właśnie teraz. Co więcej, mam wrażenie, że żyło się łatwiej za czasów recesji, i nie jest to tylko i wyłącznie zdanie jakiejś tam Polki żyjącej w tym kraju od ponad 16 lat.
Ten rok okazał się dla mnie zaskakująco dobry i to pod bardzo wieloma względami. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym stwierdziła, że był idealny, bo jednak nie udało mi się zrealizować wszystkich swoich założeń i celów przewidzianych na niego, ale hej... było lepiej niż dobrze. Przynajmniej z ręką na sercu mogę powiedzieć, że w 2022 roku byłam najszczęśliwsza od lat. Już dawno nie czułam się tak usatysfakcjonowana, doceniana i kochana, a to uważam za ogromny sukces. Mam też cichą nadzieję, że ten trend utrzyma się w 2023 roku.
Święta przyszły i przeszły szybciej, niżbym chciała, pozostawiając po sobie masę świątecznego jadła i niewiele mniej nostalgii. Było mokrawo, bezśnieżnie, ale jednocześnie wspaniale, relaksująco i radośnie. Za to teraz, kiedy po Bożym Narodzeniu pozostało już tylko wspomnienie, mam wrażenie, że rzeczywistość wydaje się być bardziej szara niż zwykle. Związane z tym rozprężenie sprawia, że wizja nowego roku jednak nieco bardziej smuci mnie, niż raduje, bo po raz kolejny zderzam się ze świadomością, iż życie jest tylko krótkim pasmem smutków i radości. Za krótkim. Za szybko mijającym. Kiedy te 12 miesięcy zleciało?!
Nie mam specjalnych planów na sylwestra, jako że nigdy nie obchodzę go hucznie - jak na boomera przystało, nie odczuwam imperatywu robienia czegoś ekstra tylko dlatego, że to ostatni dzień roku. W sumie to jednak mam - nawet dwa plany! Pierwszy, to upewnić się, że koty są bezpieczne w domu, zanim lokalne przygłupy zaczną odpalać petardy (kiedyś jedna wpadła do mojego ogródka i wylądowała koło drzwi, dokładnie w tym miejscu, w którym zawsze siedziała moja kotka, kiedy chciała, żeby ją wpuścić do domu!). Drugi - obejrzeć dwa ostatnie odcinki "Wednesday" na Netfliksie. Jakie to jest dobre, mówię Wam! Oczu nie mogę oderwać od kapitalnej gry tytułowej bohaterki. Sami więc widzicie, że mój sylwester będzie wystrzałowy i niepowtarzalny!
Jako że to już ostatni wpis, chciałam złożyć najserdeczniejsze podziękowania moim Drogim Komentatorom - kochani, to dzięki Waszej uprzejmości ten blog żyje. To Wy jesteście jego siłą napędową!
Znacie to uczucie, kiedy macie do zrobienia coś konstruktywnego i ważnego, ale mimo to robicie coś zupełnie niepotrzebnego i błahego? No to ja właśnie dziś to robiłam. Wymyśliłam sobie, że zrobię zestawienie wszystkich osób komentujących tegoroczne wpisy. W pracy często siedzę w statystykach i chyba mi się udzieliło ;) A oto, co mi wyszło, zakładając oczywiście, że nigdzie nie popełniłam błędu w obliczeniach, a musicie wiedzieć, że matematyka nigdy nie była moim ulubionym przedmiotem - dozgonna chwała temu, kto wynalazł kalkulator!
Na pierwszym miejscu jedyna w swoim rodzaju... (drum roll)...
1. Polly AKA Sokole Oko i jej imponujący wynik - 92 komentarze! Nie próżnowałaś, kobieto!
2. Zielak daleko w tyle, ale to nadal przyzwoite 36 komentarzy!
3. Niezwykle pracowita Ania z Norwegii, która w zaledwie kilka tygodni wspięła się na podium za pomocą swoich 24 komentarzy.
4. Elsa - 20 zawsze ciepłych i miłych wpisów, dziękuję!
5. Ex aequo: Mo., Odnowiona Ja i Rose - każda z Pań pozostawiła po sobie 9 komentarzy
6. Risteard - 6 wpisów
7. Magdalena Brud-Pietrzyk i Kalina - 5 punktów dla każdej z Pań
8. MiSzA - 4 komentarze
9. Małgorzata i Teatralna - 3 komentarze
10. Hrabina, Klaudia i xpil - 2 punkty
11. Dublinia, Grażyna, Jael, Jula, Magda z UK, Nowa Czytelniczka, Ultra, Anonim nr 1, Anonim nr 2 - wszyscy zostawili tylko 1 komentarz
Jeszcze raz serdeczne podziękowania dla komentujących - doceniam każdy Wasz wpis.
Dobrej zabawy i pomyślnego 2023 roku!