Witajcie Kochani :)
Wybaczcie, ale dzisiejszy post będzie chaotyczny, bez ładu i składu. Ciągle (jeszcze) nadaję z ojczyzny. Wiem, że zaniedbuję bloga, ale wierzcie mi, że urlop to nie jest odpowiedni czas do siedzenia przed komputerem. Staram się jak mogę, by jak najmniej godzin spędzać na Internecie, bo po prostu szkoda mi na to czasu. Wykorzystuję maksymalne ostatnie chwile spędzone na rodzinnym łonie, bo wiem, że taka okazja nie powtórzy się szybko. Mam mnóstwo zajęć, więc nie mogę narzekać na nudę. Wręcz przeciwnie! A oprócz tego... marzę i planuję. Ostatnio mam mnóstwo energii w sobie, więc mnie po prostu nosi. Nie mogę usiedzieć w miejscu. Już snuję plany na przyszłość i z niecierpliwością czekam na powrót do Irlandii, by tam znów rzucić się w wir moich typowych zajęć i przystąpić do realizacji marzeń. Dla zwolenników zwiedzania mam dobrą wiadomość, albowiem wraz z nadejściem pięknej i słonecznej pogody mam zamiar wznowić moje wyprawy krajoznawcze :) I nie zamierzam ograniczyć ich tylko i wyłącznie do Irlandii. Jeśli wszystko potoczy się według planu (a wierzę, że tak właśnie będzie), to jeszcze w tym roku zamierzam odwiedzić Francję i Włochy. Następnie chciałabym udać się do Szkocji i Hiszpanii, no ale zobaczymy... Jest tyle pięknych i fantastycznych miejsc na świecie, zrobię wszystko, by zwiedzić choć niewielką część z nich. Kocham podróże, wspaniałe cuda natury i te zawdzięczające swoje istnienie rękom człowieka. Nie potrafię się im oprzeć!
A tymczasem znikam do czytania, bo przede mną ogromny stos książek i tak mało czasu...
Na zakończenie chciałam Was wszystkich serdecznie pozdrowić, a już w szczególności mojego fantastycznego towarzysza życia :)
O tak Taitko odpoczywaj i nadrabiaj zaleglosci rodzinne ;-) naciesz sie polska w 100 % i realizuj swoje marzenia!!! a jesli wybierzesz sie na Wyspy nie zapomnij o Londynie, bo to magiczne miasto, troche "busy" ale naprawde warto!!! Trzymam kciuki aby Ci sie udalo wszystko zrealizowac!! Pozdrawiam Paulina
OdpowiedzUsuńTroche zazdroszcze Polski, bo sama byms ie chciala tam wybrac na...zaupy hehhehe. Baw sie dobrze, Nami nie przejmuj i ciesz rodzinka. Fajne te Twoje plany, mi sie marzy Rzym ale zobaczymy co z tego wyniknie. Caluski Ella
OdpowiedzUsuńWykorzystuj czas na rodzinnym łonie na maksa:)A te podróże? Cudo....:) ciekawe kiedy mnie uda się zrealizować choć jedną:) hehe bo , że się uda to nie ma dwóch zdań:)Buziaczki:*:*
OdpowiedzUsuńHiszpanie powiadasz.... zapraszam na kawe do Bcn...
OdpowiedzUsuńMy rowniez slemy pozdrowienia z krainy deszczowcow. Mam nadzieje ze w Polsce pogoda dopisuje. Buziaki.
OdpowiedzUsuńNo to sobie odpoczywaj i ładuj akumulatory przed podróżami - relacji juz się nie moge doczekać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKorzystaj z urlopu i przebywaj z rodzina jak najwięcej :) Potem już ich nie będziesz mieć w Irlandii, a komputer tak :) Pozdrawiam serdecznie :) Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńWyciśnij z tego urlopu ile sie da... najlepiej jak cytrynę - do ostatniej kropli :-)
OdpowiedzUsuńNo, no,bardzo sié cieszé ze jestes tak pozytywnie nastawiona :))Tak wlasnie powinno byc :)Pozdrawiam serdecznie :)Ewelina.
OdpowiedzUsuńWspaniale! - a kiedy napiszesz: "pozdrawiam mojego kochanego męża?":)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA w jaki rejon Wloch sie wybierasz?Milego pobytu w Polsce :)bea
OdpowiedzUsuńJak ja lubię, kiedy jesteś radosna. Mi pobyt w Polsce wlał niesamowity optymizm w serce i chyba o to chodzi ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Taitko. Cieszę się, że spędzasz tutaj wspaniale czas. Życzę Ci jak najwspanialszej pogody, radości i uśmiechu.Pozdrawiam ciepło :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ja również i czekam na relację z urlopu :)))))) Jak Cię ta nasza ojczyzna ugościła?
OdpowiedzUsuń