Dzisiaj wszystko wróciło do normy. Godziny pracy upłynęły mi w przyjaznej atmosferze. Bez stresu. Bez niepotrzebnych nerwów. Bez chęci zwiania z pracy. Było o niebo lepiej. Co prawda miałam dzisiaj dużo spraw do załatwienia i niestety nie wszystko udało się zrobić, ale to nie aż tak wielki problem. Jutro to załatwię .
Tymczasem żyjemy naszą zbliżającą się wycieczką. Niesamowite jak ekscytująco potrafi działać na mnie wizja podróży. Cieszę się, bo naprawdę potrzebuję takiego relaksu – szczególnie po wczorajszym dniu… Dobre wiadomości są takie, że mamy już potrzebne części do samochodu i jutro nasze auto będzie w pełni zdolne do wyruszenia w dłuższą trasę. Już nie mogę się doczekać! Inna dobra wieść to to, że mój dzielny i wierny towarzysz życia załatwił sobie dzisiaj wolny poniedziałek. W związku z tym, w tę niedzielę wybieramy się na krótką podróż, a w następną robimy sobie dwa dni totalnego luzu i relaksu [niedziela, poniedziałek] i wyruszamy na zachodnie wybrzeże Irlandii. Jest tam spore skupisko różnych ciekawych zabytków i miast(eczek), więc będziemy mieć co robić. Zapowiada się niezwykle ekscytująco! Zwiedzanie, podziwianie urokliwych miejsc, obcowanie z irlandzką naturą, nocleg w B&B (Bed & Breakfast)… Brzmi wspaniale. I mam nadzieję, że tak będzie!
Och to wspaniale, udanej wycieczki życzę. Ja niestety ten weekend spędzam w domu, bo mój ślubny ma nocki w pracy
OdpowiedzUsuńDziękuję Melisso :) Mam nadzieję, że będzie udana :) Relację oczywiście zamieszcze jak tylko wrócimy :) Weekend w domu też może byż przyjemny - ważne by wypocząć i nabrać sił do nowego tygodnia pracy :) Pozdrawiam Cie gorąco :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz??? Takie dni zdażają się na szczęscie rzadko (te gorsze oczywiście). Mam nadzieję, że wycieczka się uda. Pozdrawiam.Nika
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że takie dni zdarzają się rzadziej :) Nie wiem, jak bym to zniosła ;) Pozdrawiam serdecznie :) A jakie Ty masz plany an weekend? Będzie odpoczynek? :)
OdpowiedzUsuńPewnie ,że będzie:) wspaniale, cudownie i och :):)Musi sie wycieczka udać a jakże:)Po takich zawirowaniach to tylko relaks i radośc, radość:)
OdpowiedzUsuńweźcie mnie!!!!!
OdpowiedzUsuńnie podpisałam sie :d http://mlode-malzenstwo.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńWitaj : *Napewno będzie niesamowicie i tego Wam oczywiście życzę : *Odrobina szaleństwa każdemu się należy : )Pozdrawiam : )http://cathy69.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy Paulinko :) Znajdzie sie dodatkowe miejsce w samochodzie :)Serdeczne pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńJa również witam Cię serdecznie Kasiu :) Wycieczka juz jutro!! :) Baaardzo się cieszę na samą myśl o niej :) Jedyne co mnie martwi, to wczesna pobudka ;) Ale jakos przeżyję ;) Pozdrawiam Cię gorąco :)
OdpowiedzUsuńWspaniale, aż zazdroszczę ci tego szczęścia :) (ale to pozytywna zazdrość). To cudownie, że spędzisz wolne chile w najcudowniejszym towarzystwie i przy tym zobaczysz te wszystkie cudowne i romantyczne zakątki UK. Życzę udanej wycieczki, cudownych wspomnień po powrocie i wielu, wielu uroczych chwil nie tylko w czasie free time'u, ale i na co dzień. Pozdrawiam serdecznie, trzymajcie sie. Papatki.
OdpowiedzUsuńNa to własnie liczę Promyczku :) Oby tak było :)
OdpowiedzUsuńDzieki wielkie :) Oby Twoje życzenia się spełniły :) Mam gorącą nadzieję, że słoneczko nam dopisze i że wycieczka sie uda (tym razem bez przykrych niespodzianek, które miały miejsce przy ostatniej próbie zwiedzenia Irlandii!) Moc uścisków :)
OdpowiedzUsuń